Ciśnienie wewnątrzczaszkowe i ciśnienie tętnicze łączy ciekawy paradoks. Kiedy ciśnienie tętnicze spada, ciśnienie wewnątrzczaszkowe rośnie. Dlaczego?
Organizm stara się utrzymać stały przepływ krwi przez najważniejsze naczynia – mózgowe. Przepływ zależy od dwóch czynników: średnicy naczyń i ciśnienia tętniczego. Jeśli ciśnienie tętnicze spada, muszą rozszerzyć się naczynia mózgowe, żeby utrzymać stały przepływ krwi.
Tak jak łódka chcąc utrzymać stałą prędkość na słabszym wietrze, musi użyć większego żagla.
Niestety w czaszce jest ograniczona ilość miejsca i rozszerzenia naczyń spowoduje ucisk mózgu czyli wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego. Co z tego wynika w praktyce?
Pacjent z poważnym urazem głowy ma zwiększone ryzyko wzrostu ciśnienia wewnątrzczaszkowego, więc, żeby je obniżyć, chcemy u niego wyższego ciśnienia tętniczego, niż u pozostałych ciężkich pacjentów. Dla dorosłego nie będziemy chcieli schodzić poniżej 110mmHg. Progi dla dzieci i całą resztę innych przydatnych rzeczy znajdziesz w świeżutkich wytycznych przedszpitalnego postępowania w urazie głowy.
Nareszcie! Już od tylu lat na nie czekałem. Stare były już… bardzo stare. Idealnie się składa, bo już w marcu 2024 poprowadzę wykład o urazach głowy w ramach konferencji on-line na temat urazów i na pewno omówię nowe wytyczne.
—