Najczęstszy błąd jaki widzę u osób, które uczą się intubować to zbyt wysokie ustawienie głowy. Ale nie pacjenta, tylko swojej. Ja staram się mieć linię wzroku najniżej jak to możliwe. Czasami udaje się coś zobaczyć dopiero jak już wąsy pacjenta zaczynają wszystko zasłaniać. A Ty uczysz intubować, czy uczysz się intubować? Jestem ciekaw spostrzeżeń z obu perspektyw.