22-letnia kobieta zgłosiła się na SOR z powodu krwawienia po operacji usunięcia migdałków. W znieczuleniu miejscowym zaopatrzono krwawienie diatermią i pozostawiono w szpitalu na obserwację.
Po niecałej godzinie pacjentka zsiniała, zgłosiła duszność a pulsoksymetr pokazał 88%. Znamienne było, że tlen nie podniósł saturacji ani nie zmniejszył duszności (podobnie jak dzieje się w siniczych wadach serca)
Kolejną istotną poszlaką był kolor krwi pobranej na badania: ciemnobrunatny.
Najprostszy, SOR-owski analizator parametrów krytycznych przyniósł diagnozę: methemoglobinemia. Prawdopodobnie na skutek wchłonięcia znieczulającej benzokainy przez krwawiącą lożę po usunięciu migdałka.
100 mg błękitu metylenowego przyniosło błyskawiczną poprawę, a kolejne 100 mg całkowite ustąpienie objawów i wzrost saturacji do 100%
Methemoglobinemii prawdopodobnie nie spotka większość z nas przez całą zawodową karierę, ale dla tych nielicznych, którzy będą mieli okazję, warto, żebyśmy zapamiętali kilka podstawowych faktów.
Jeśli spotkasz sinego pacjenta, któremu nie pomaga tlen to pomyśl o dwóch rzeczach.
Jeśli jest noworodkiem, o siniczej wadzie serca. Ale jeśli jego krew jest brunatna – o methemoglobinemii.