W zdrowym sercu przedsionki kurczą się na przemian z komorami. Zarówno przedsionki jak i komory mogą migotać, czyli bardziej drżeć niż się kurczyć. Migotanie komór skutkuje zatrzymaniem krążenia i koniecznością resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Z migotaniem przedsionków można żyć, ale wiążą się z nim dwa problemy.
Po pierwsze, przedsionki nie tylko wspomagają komory w pompowaniu krwi, ale nadają ich skurczom rytm. W migotaniu przedsionków komory kurczą się mniej efektywnie, nieregularnie i często zbyt szybko.
Po drugie, w zakamarkach niepompujących krwi przedsionków gromadzi się i krzepnie krew. Zakrzepy mogą przemieścić się do tętnic i spowodować niedokrwienie różnych narządów, np. mózgu, kończyn czy jelit.