Wchodzisz do sali chorych i od razu wiesz, że coś jest nie tak. Pacjent na łóżku pod oknem nie rusza się, a skóra ma nienaturalny odcień. Kiedy podchodzisz bliżej, Twoje obawy się potwierdzają. Pacjent nie rusza się, nawet kiedy potrząsasz go za ramię. Jego skóra jest zimna i ma bladosiny odcień.

Co tu jeszcze mam?